Tradycyjnie w Święto Trzech Króli odbyło się spotkanie zorganizowane przez Zarząd Gminny PSL w Sędziejowicach oraz Gminny Ośrodek Kultury w Sędziejowicach. Dopisali zarówno mieszkańcy, jak i goście spoza gminy Sędziejowice.
Doroczne spotkanie ma wieloletnią tradycję, a zdaniem organizatorów, dzięki bogatemu programowi artystycznemu, wyjątkowo mało politycznej, a bardziej świątecznej atmosferze przyciąga coraz więcej osób.
Spotkanie otworzył wójt gminy Sędziejowice, a jednocześnie prezes Zarządu Gminnego PSL Dariusz Cieślak. Tradycyjnie głównym punktem spotkania był występ artystycznych przygotowany przez instruktorów i podopiecznych Gminnego Ośrodka Kultury. Różnorodność form oraz niezwykłe łączenie pokoleń zaowocowało gromkimi brawami.
– Nasze grupy działające przy Gminnym Ośrodku Kultury to już uznana marka. Z roku na rok wzrasta zainteresowanie tym spotkanie, a najlepiej świadczy o tym fakt, że Ci, którzy dołączyli do nas w ostatniej chwili musiał obserwować część artystyczną na stająca. Goście spoza gminy żartowali nawet sobie, że jeśli tak dalej pójdzie, to trzeba będzie rozbudować ośrodek – mówi wójt Cieślak.
Gospodarz spotkania przyznał również, że choć jest to spotkanie, którego współorganizatorem jest organizacja polityczna, to uczestniczą w nim przedstawiciele wszystkich stron sceny politycznej. – Ludowy znaczy powszechny, a najlepiej widać to na naszym sędziejowickim spotkaniu. Bez względu na to jakie mamy poglądy, jakie sympatie polityczne, to w tym dniu jesteśmy wszyscy razem, żeby wzajemnie liczyć sobie wszystkiego, co najlepsze. Dla nas i dla naszych małych ojczyzn – wyjaśnia.